Nasze zaległe zadanie lutowe udało się już w większej części zrealizować. Pacynki własnoręcznie wykonane: zaprojektowane i uszyte. Nauka obsługi pacynki w toku: nadal uczymy się nią poruszać. Okazało się, że to niełatwe zadanie.
Teraz jeszcze trudniejsza część zadania: trzeba samemu zaprezentowąc i opisać strój zakładany w zależności od pogody i pory roku. Próba ognia już za najodważniejszymi dziewczynkami: Oliwią, Zosią i Julią.
Czekamy na występ najodważniejszych chłopaków:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz